Sklepy internetowe, w których sprzedawane są tkaniny i dzianiny, cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Korzystają z nich zarówno hurtownicy, jak i osoby fizyczne, wraca bowiem moda na samodzielne szycie i wiele osób docenia jego zalety. Osoby myślące o założeniu takiego punktu sprzedaży, mogą liczyć na spore zyski. Nim jednak je osiągną, będą musiały odpowiedzieć sobie na pytanie o to, skąd czerpać materiały, które znajdą się w ofercie punktu sprzedaży.
Tkaniny wprost od producenta
Jeśli sklep ma budzić zainteresowanie klientów, dostępny w nim asortyment powinien odznaczać się nie tylko przystępnością cenową, ale również możliwie jak najwyższą jakością. Zadbanie o tę ostatnią wydaje się łatwiejsze, jeśli to producent tkanin jest ich bezpośrednim dostawcą. Dzięki współpracy z producentem posiada się większy wpływ na to, co ma znaleźć się w sklepie. Tkaniny są sprawdzone, a sam sklep nie musi wikłać się w dodatkowe koszty związane z opłacaniem pośredników. Niestety, zwykle współpraca taka jest związana z zamawianiem większych partii materiału. W konsekwencji sklep traci sporą grupę klientów, jego właścicielowi nie opłaca się już bowiem współpraca z osobami fizycznymi.
Tkaniny z hurtowni
Jeśli współpraca z producentem nie jest tym, co mogłoby nas usatysfakcjonować, ciekawą opcją może okazać się hurtownia tkanin jako podmiot oferujący swoje usługi. Właściciel takiego punktu to zarówno importer tkanin z zagranicy, jak i osoba doskonale zaznajomiona z tym, co ma nam do zaoferowania polski rynek, nie ma więc podstaw do tego, aby narzekać na ograniczenie wyboru. Niestety, należy liczyć się, że jest pośrednikiem pojawiającym się na naszej drodze. Wpływa to na wzrost cen tkanin, który nie zawsze idzie w parze ze wzrostem ich jakości.